IoT – dynamiczny rozwój rynku do 2030 r.

Internet rzeczy dynamicznie napędza rozwój i wzrost przychodów w sektorze handlu detalicznego, co przekłada się na wyjątkowo szybki wzrost inwestycji w technologie IoT w tej właśnie branży. Z raportu Grand View Research wynika, że wartość rynku IoT w handlu detalicznym osiągnie 310,73 mld dolarów do 2030 roku, przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 29,3 proc. w latach 2024-2030.

Taki szybki rozwój jest efektem znaczących korzyści, które IoT przynosi sprzedawcom detalicznym, takich jak poprawa jakości obsługi klienta, zwiększenie efektywności operacyjnej dzięki automatyzacji, lepsza widoczność i analiza danych oraz optymalizacja łańcucha dostaw. Dodatkowo, koszty związane z zakupem sprzętu IoT, w tym czujników i urządzeń do monitorowania, stale spadają, co czyni te technologie coraz bardziej opłacalnymi.

Główne czynniki napędzające wzrost

Głównym czynnikiem napędzającym rozwój IoT w handlu detalicznym jest postępująca digitalizacja i zwiększona konkurencja. Firmy detaliczne wdrażają technologie IoT, aby poprawić doświadczenia zakupowe klientów, umożliwiając np. płynne zakupy wielokanałowe, personalizację ofert, precyzyjną nawigację w sklepach fizycznych oraz mobilne płatności.

Dane generowane przez urządzenia IoT umożliwiają sprzedawcom lepsze zrozumienie preferencji konsumentów, analizę wzorców zakupowych oraz przewidywanie popytu. Dzięki tym informacjom detalista może efektywniej zarządzać zapasami, dostosowywać ceny w czasie rzeczywistym i optymalizować strategie marketingowe. Efektem jest zwiększenie przychodów oraz poprawa rentowności działalności.

Dominujące segmenty rynku IoT w handlu detalicznym

W 2023 roku największą część rynku stanowiły wydatki na sprzęt, w tym na czujniki, które są kluczowe dla wdrażania IoT w handlu. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się technologia NFC (Near Field Communication), z uwagi na popularność urządzeń mobilnych oraz szeroką dostępność terminali płatniczych wspierających tę funkcję. NFC umożliwia szybkie i bezkontaktowe płatności, które są coraz bardziej preferowane przez konsumentów.

Segment zarządzania aktywami i zasobami dominował w 2023 roku, odzwierciedlając rosnącą potrzebę optymalizacji procesów operacyjnych, w tym śledzenia zapasów i monitorowania stanu magazynów. Rozwiązania IoT umożliwiają lepsze zarządzanie infrastrukturą i zasobami, co znacząco zmniejsza straty i poprawia efektywność.

Chmura i skalowalność IoT

W kontekście infrastruktury IoT, rozwiązania chmurowe zyskały przewagę nad tradycyjnymi, lokalnymi systemami, głównie dzięki elastyczności i łatwości wdrażania. Wdrożenie IoT w oparciu o chmurę pozwala sprzedawcom na szybkie skalowanie nowych technologii bez konieczności ponoszenia wysokich kosztów związanych z zakupem i utrzymaniem infrastruktury fizycznej. Przechowywanie i analiza danych w chmurze oferują sprzedawcom większą mobilność, co jest istotnym elementem w dynamicznie zmieniającym się środowisku handlowym.

Przyszłość rynku IoT

Prognozy wskazują, że do 2030 roku IoT stanie się jednym z kluczowych elementów strategii cyfrowych w handlu detalicznym. Przewiduje się, że rozwiązania związane z analizą predykcyjną, automatyzacją procesów oraz rozszerzoną rzeczywistością (AR) będą odgrywać coraz większą rolę w budowaniu spersonalizowanych doświadczeń zakupowych. Przyszłe innowacje technologiczne, takie jak zastosowanie sztucznej inteligencji w IoT (AIoT), mogą jeszcze bardziej zrewolucjonizować branżę, oferując nowe możliwości analizy danych i automatyzacji decyzji biznesowych.

Inteligentna stacja pogodowa – prywatny synoptyk

Inteligentna stacja pogodowa to coś więcej niż termometr za oknem. Pozwala analizować zarówno warunki panujące wewnątrz, jak i na zewnątrz domu. Dane pojawiają się na smartfonie, a ich przechowywanie pozwala orientować się, jak zmienia się pogoda i lepiej do tego się przygotować.

Inteligentna stacja pogodowa nie tylko mierzy temperatury czy wilgotność w domu i na zewnątrz. Podaje również dane dotyczące jakości powietrza w pomieszczeniu czy ciśnienie atmosferyczne. Do tego posiada możliwość wykonywania pomiarów hałasu.

Wszystkie dane pozwalają dostosować aktywności na świeżym powietrzu czy ubranie do tego potrzebne. Ale również wskazują, czy powinniśmy zadbać o powietrze w mieszkaniu i np. zakupić oczyszczać czy nawilżacz. 

Personalizacja

Ustawiając aplikację zintegrowaną z inteligentną stacją pogodową, można spersonalizować chociażby powiadomienia o zmianach warunków środowiskowych. To rodzaj alertów dostosowanych do naszych indywidualnych potrzeb.

Przykładem może być sytuacja, w której trzymamy na tarasie rośliny, które nie są całoroczne i wytrzymałe na niskie temperatury. Wtedy stacja pogodowa może wysłać ostrzeżenie o spadku temperatury poniżej zera. To sygnał, że te rośliny należy wstawić do środka, by nie zmarzły. 

Czujniki i analiza jakości powietrza w domu to również przydatna funkcja. Powietrze we wnętrzach może być nawet pięć razy bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz. Gdy stężenie CO₂ w środku przekroczy normę, stacja pogodowa zasygnalizuje to poprzez kolorową aureolę i powiadomienie wysyłane na smartfona. To sygnał, że należy pomieszczenie przewietrzyć. 

Dostęp do danych z dowolnego miejsca

Integracja stacji pogodowej z aplikacją w smartfonie pozwala na przeglądanie odczytów z niej w dowolnym miejscu. Przechowywanie danych umożliwia analizę zmian, jakie zachodzą nie tylko na zewnątrz, ale też w środku pomieszczenia. 

Inteligentna stacja pogodowa jest kompatybilna z głównymi domowymi asystentami głosowymi jak Alexa, Apple Home czy Google Home. Pozwala to tworzyć  scenariusze automatyzacji z wykorzystaniem modułów wewnętrznych i zewnętrznych.

Stację pogodową wystarczy umieścić w wybranym pomieszczeniu i skonfigurować ją z wykorzystaniem aplikacji. Można uzupełnić ją dodatkowymi akcesoriami jak inteligentny deszczomierz umieszczany na zewnątrz domu i łączący się ze stacją pogodową, czy anemometr – urządzenie służące do pomiarów prędkości wiatru. 

Polski start-up rozwiązuje problemy rolnictwa

Start-up Nirby opracował zaawansowane rozwiązanie technologiczne, które łączy rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji oraz flotę autonomicznych dronów, wspierających rolników w precyzyjnej analizie gleby. 

Dzięki nowej technologii możliwe są bieżące pomiary zawartości gleby, co pozwala rolnikom lepiej optymalizować procesy nawożenia i planowania upraw. System ten dostarcza szczegółowych danych w czasie rzeczywistym, co stanowi istotny krok naprzód w rolnictwie precyzyjnym.

Kluczowym elementem technologii Nirby są autonomiczne drony wyposażone w systemy spektroskopii, które zbierają informacje o składzie gleby. Tego typu dane, wcześniej trudno dostępne dla rolników, pozwalają na dokładne określenie, czy gleba wymaga nawożenia, czy też jest już nasycona minerałami. W efekcie rolnicy mogą unikać zbędnych wydatków na nawozy, co przekłada się na globalne oszczędności szacowane nawet na 75 mld dolarów rocznie.

Dzięki zastosowaniu technologii sztucznej inteligencji, system Nirby nie tylko analizuje dane, ale także dostarcza rekomendacje, pomagając rolnikom w podejmowaniu bardziej efektywnych decyzji. To rozwiązanie wpływa pozytywnie nie tylko na optymalizację upraw i redukcję kosztów, ale również na ochronę środowiska – ograniczając nadmierne stosowanie nawozów, zmniejsza emisję dwutlenku węgla przez sektor rolnictwa.

Taka optymalizacja procesu nawożenia ma ogromny potencjał dla zrównoważonego rozwoju rolnictwa na całym świecie. Warto zaznaczyć, że projekt ten zyskał uznanie na arenie międzynarodowej, wygrywając prestiżowy konkurs University of Pennsylvania, co pokazuje jego innowacyjność i wpływ na przyszłość rolnictwa. 

Technologia Nirby zdobyła uznanie inwestorów i instytucji. Otrzymane dofinansowanie w wysokości 500 tys. USD z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) ma przyczynić się do dalszego rozwoju autonomicznych dronów. Zwycięstwo w konkursie, w którym rywalizowało 2641 projektów, jest dowodem na potencjał i innowacyjność tego rozwiązania.

Projekt MdI może pomóc szkołom w walce z CO2

Technologia może odegrać kluczową rolę w zapewnieniu odpowiedniej jakości powietrza w klasach, co jest niezwykle istotne dla zdrowia i efektywności nauki. Eksperci z projektu MdI mają gotowe rozwiązanie.

Nowoczesne technologie, takie jak czujniki jakości powietrza i inteligentne systemy wentylacyjne, mogą pomóc w monitorowaniu i poprawie stanu powietrza w klasach. Dzięki nim możliwe jest automatyczne dostosowywanie wymiany powietrza do potrzeb pomieszczenia, co pozwala na utrzymanie optymalnych warunków do nauki. Zastosowanie takich rozwiązań może przyczynić się do zwiększenia efektywności edukacji oraz poprawy zdrowia i samopoczucia uczniów.

Wiceminister edukacji, Izabela Ziętek, podkreśla, że temat ten ma ogromne znaczenie, zwłaszcza w kontekście badań pokazujących, jak czyste i świeże powietrze w pomieszczeniach może wpływać na koncentrację uczniów.

–  Zanieczyszczone powietrze może powodować senność i znacznie zmniejszać zdolność uczniów do skupienia się na zajęciach. Regularna wymiana powietrza sprzyja lepszemu przyswajaniu wiedzy. Świeże powietrze poprawia funkcje poznawcze mózgu, co przekłada się na lepszą pamięć i szybsze uczenie się – zaznacza Ziętek.

Temat angażuje też samych uczniów. Podczas XXX sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży temat w niższej izbie Parlamentu podniósł Maksymilian Tomaszczyk, uczeń szkoły podstawowej.

– Chodzenie do szkoły na 7 lub 9 godzin bez odpowiedniej klimatyzacji lub wiatraków nie jest łatwe. To mordęga!przyznał młodzieniec.

Do tego problemu odwołał się Artur Tomaszczyk, rodzic Maksymiliana oraz ekspert z Projektu MdI. Jego zdaniem nowoczesna technologia może być rozwiązaniem, które wesprze uczniów oraz nauczycieli w codziennej nauce:

– Oglądałem całe posiedzenie SDiM. Uczniowie często zwracali uwagę, że warto zainwestować w dobrą wentylację w szkołach. Oprócz oczywistego komfortu temperaturowego, dużą rolę odgrywa stężenie CO2. Wiele szkół nadal nie monitoruje tego parametru. Nawet wielu dorosłych nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, jak bardzo wpływa on na nasze samopoczucie. Sam wcześniej nie byłem świadomy z czego wynikała moja senność, do czasu rozpoczęcia testów czujników CO2 w ramach Projektu MdI. Wtedy okazało się, że istnieje korelacja pomiędzy stężeniem tego gazu, a moim samopoczuciem. W ramach Projektu MdI, we współpracy z Sencito, posiadamy gotowe rozwiązanie służące do monitorowania oraz zdalnych odczytów poziomu CO2. To idealne rozwiązanie dla szkół – podsumował.

IoT personalizuje klientów e-commerce

Internet rzeczy dzięki łączeniu urządzeń i komunikacji między nimi zmienia sposób funkcjonowania przedsiębiorstw. Korzysta z tego również sprzedaż internetowa.

W e-commerce IoT wykorzystywany jest do personalizacji klientów. Można zbierać o nich szczegółowe dane, takie jak preferencje, zachowania czy nawyki zakupowe. Zebrane informacje mogą posłużyć do przygotowywania spersonalizowanej oferty i w efekcie zwiększyć sprzedaż, a także zbudować lojalność klienta. Przykładem wykorzystania IoT do zakupów przez internet może być inteligentne urządzenia IoT Amazon Echo wspierane przez asystentkę głosową Alexa. Funkcja “zakupów z Alexą” to zakupy w sklepie internetowym Amazona poprzez polecenia głosowe.

Jak to działa?

Wystarczy powiedzieć „Alexa, kup chleb”, a asystent głosowy przeprowadzi cały proces zakupowy bez konieczności korzystania z ekranu. Funkcja jest wygodna, ale budzi pewne wątpliwości związane z bezpieczeństwem. Trzeba też się pilnować, by nie dokonać przypadkowych zakupów.

Tego typu inteligentne oprogramowania mogą zbierać dane dotyczące nawyków zakupowych użytkowników. Analizują częstotliwość kupowania, preferowane marki czy porę dnia, w której zakupów się dokonuje. Dane pozwalają personalizować ofertę i prezentować nie tylko to, czego użytkownik prawdopodobnie właśnie potrzebuje, ale też w czasie dla niego najbardziej korzystnym.

Bezpieczeństwo z IoT

Skoro wywołaliśmy temat bezpieczeństwa, warto pochylić się nad tym, jak wspiera je internet rzeczy, a dzieje się w tej sferze coraz więcej.

Przykładem mogą być tu urządzenia IoT wspierające systemy antyfraudowe, np. inteligentne telefony. Poprzez zaawansowane funkcje, takie jak biometryczne metody autentykacji, do których należą analiza odcisków palców i rozpoznawanie twarzy, dostarczają dodatkowych zabezpieczeń w monitorowaniu transakcji. 

W ten sam sposób może być wykorzystywana również geolokalizacja. W przypadku, gdy klient dokonuje zakupu, system antyfraudowy sklepu wykorzystując IoT sprawdza, czy smartfon klienta rzeczywiście znajduje się w znanej lokalizacji. Jeśli wykryje, że transakcja dokonywana jest z lokalizacji nieznanej lub odległego kraju, może zablokować transakcje i jednocześnie powiadomić o tym klienta.

Podobne działanie odbywa się, gdy system zauważy, że zakupy realizowane są z nowego urządzenia. Wtedy może być aktywowana dodatkowa weryfikacja (potwierdzenie kodem wysłanym przez SMS lub przez weryfikację biometryczną).

Pokazuje to, że urządzenia i systemy IoT mogą zwiększać bezpieczeństwa transakcji e-commerce, a także wykrywać oszustwa i im zapobiegać.

ESG i IoT współgrają

Przedsiębiorstwa coraz częściej zwracają uwagę na transparentność, autentyczność oraz zaangażowanie w działania prospołeczne i proekologiczne. Te aspekty stają się kluczowe dla długoterminowego sukcesu firm, a technologie takie jak internet rzeczy (IoT) odgrywają w tym procesie istotną rolę.

 

Nowe perspektywy zarządzania

 

Strategiczne podejście do ESG (Environmental, Social, and Governance) i CSR (Corporate Social Responsibility) nie tylko buduje reputację marki, ale również przekłada się na jej długoterminową wartość na rynku. Integracja technologii IoT w ramach działań ESG pozwala na bardziej efektywne zarządzanie zasobami i minimalizowanie negatywnego wpływu na środowisko.

 

Na przykład, inteligentne systemy zarządzania budynkami, wyposażone w czujniki IoT, mogą automatycznie regulować zużycie energii, dostosowując je do rzeczywistych potrzeb, co prowadzi do znaczącego zmniejszenia emisji CO2. Podobnie, technologie IoT mogą monitorować i optymalizować procesy produkcyjne, minimalizując marnotrawstwo i poprawiając efektywność operacyjną.

 

IoT a przejrzystość działań biznesowych

 

IoT umożliwia firmom osiągnięcie większej przejrzystości w swoich działaniach. Dzięki możliwości monitorowania i raportowania danych w czasie rzeczywistym, przedsiębiorstwa mogą lepiej zarządzać swoim wpływem na środowisko i społeczeństwo, a także komunikować te działania swoim interesariuszom w sposób bardziej transparentny i wiarygodny.

 

Wyzwania i możliwości 

 

Wprowadzenie IoT niesie ze sobą również wyzwania, takie jak konieczność ochrony danych oraz zapewnienia interoperacyjności systemów. Pomimo tych trudności, firmy, które skutecznie integrują IoT z działaniami ESG, mogą liczyć na zaufanie konsumentów i partnerów biznesowych, co jest kluczowe w budowaniu trwałych relacji na rynku.

 

W kontekście Przemysłu 4.0 ESG staje się nie tylko opcją, ale koniecznością, która definiuje długoterminowy sukces i zrównoważony rozwój przedsiębiorstw. Firmy, które potrafią połączyć innowacje technologiczne z odpowiedzialnym podejściem do biznesu, mają szansę na zdobycie przewagi konkurencyjnej i budowanie lepszej przyszłości dla wszystkich.

 

Technologie IoT oferują ogromne możliwości w zakresie realizacji celów zrównoważonego rozwoju, szczególnie w kontekście strategicznego podejścia do ESG. Przedsiębiorstwa, które skutecznie to wykorzystują, mogą nie tylko zwiększyć efektywność swoich operacji, ale także przyczynić się do ochrony środowiska i poprawy jakości życia społeczności, w których działają.

Inteligentne ważenie

Wiele osób posiada w domu wagi łazienkowe, które pozwalają sprawdzać, codziennie lub od czasu do czasu, masę ciała. Obecnie rynek oferuje także wagi smart, które mają o wiele więcej funkcji. Pozwalają m.in. planować proces odchudzania czy nadzorować nasze zdrowie.

Pośród inteligentnych wag najprostsze, poza ważeniem i połączeniem z aplikacją, oferują tylko kilka dodatkowych funkcji. Są też jednak urządzenia, które posiadają różnorodne mierniki i systemy umożliwiające pełen nadzór nad stanem naszego ciała i zdrowia.

Inteligentna waga – co to takiego?

Wystarczy jedynie, że dane urządzenie komunikuje się z aplikacją mobilną na smartfon, by nazywać się smart. Inteligentne wagi potrafią jednak więcej. Chociaż pierwsze modele zwyczajnie łączyły się z serwisami fitness, to kolejne urządzenia oferowały już głębsze pomiary wkraczające w dział mHealth, czyli analiz związanych ze zdrowiem.

Współczesne inteligentne wagi pomagają tworzyć profil użytkownika wraz z regularnymi pomiarami i automatyką ich zapisów. Pozwala to monitorować zmiany, jakie zachodzą w organizmie i ocenić wprowadzane treningi czy diety. Integracja z zegarkami sportowymi inteligentnej wagi to dodatkowy aspekt nadzorowania wszystkich działań podejmowanych dla zdrowia.

Czego spodziewać się po inteligentnej wadze?

Wiele firm zajmujących się nowymi technologiami, zaawansowanym sprzętem czy rozwiązaniami z obszaru IoT oferuje inteligentne wagi. Pośród opcji, które oferują, można znaleźć:

– integrację z odpowiednią aplikacją, ułatwiającą korzystanie z funkcji wagi;

– integrację z systemem sportowych zegarków;
– zapis wagi w profilu aplikacji (łącznie z indeksem BMI – wskaźnik masy ciała);
– możliwość utworzenia kilku profili użytkowników;
– pomiary procentowej zawartości tłuszczu;
– rejestrowanie w aplikacji posiłków oraz wykonanych ćwiczeń;
– przewidywanie poziomu przemiany materii;
– test balansu ciała na jednej nodze.

W bardziej zaawansowanych urządzeniach pojawia się również:
– analiza składu ciała oparta na kilku-kilkunastu danych;
– analiza wieku metabolicznego;
– tryb ciąży pozwalający na śledzenie wzrostu wagi w każdym trymestrze i analiza jego prawidłowości;
– tryb łączenia z lekarzem (działa w wybranych krajach).

To, jakie funkcje oferuje dana waga, zależy nie tylko od firmy, która ją produkuje. Czasem dana firma oferuje kilka urządzeń o różnych możliwościach, a główną różnicę między nimi stanowi cena.

Jak widać inteligentne wagi oferują dziś bogaty zakres pomiarów i to nie tylko w droższych wersjach luksusowych, ale też w tych budżetowych. Najdroższe modele mają szerszy zakres dostępnych funkcji. Decyzja o tym, którą zakupić, zależy od tego, czego oczekujemy od wagi. Najwyraźniej nie jest to już tylko podawanie masy ciała, ale też wsparcie w sposobie życia.

Domowe IoT

Coraz więcej rozwiązań opartych na technologii internetu rzeczy pojawia się w naszym najbliższym otoczeniu, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Pojawiają się też nowe pomysły na to, jak rozwiązania te komercjalizować.

 

Budowane są Inteligentne domy i osiedla. Przyglądając się ofertom deweloperów widać jednak, że właściwie w każdym przypadku oznacza to coś innego.   

 

– W kontekście inteligentnych rozwiązań dla domu rzeczywiście mówimy o bardzo różnorodnych rozwiązaniach – stwierdza Artur Tomaszczyk, ekspert projektu MdI, korzystający też na co dzień z Home Assistant, darmowego systemu automatyki domowej. – IoT w domu oznaczać może podstawową automatyzację włączania świateł albo naprawdę złożone scenariusze mówiące, jak ma zachowywać się dom. 

 

Jedną z najbardziej skomplikowanych, ale też najbardziej przydatnych i coraz częściej stosowanych w praktyce automatyzacji jest wybór źródła ogrzewania. Jest to najczęściej związane z instalacjami fotowoltaicznymi, które także szybko upowszechniły się w naszym kraju.

 

– Na podstawie odczytu z falownika oraz dwukierunkowego licznika energii system posiada informację dotyczącą tego, ile energii mamy w magazynie – tłumaczy Artur Tomaszczyk. –  Zna też średnie dzienne zapotrzebowanie domu na energię i potrafi ocenić, że sensowna produkcja z paneli fotowoltaicznych kończy się na początku listopada i zaczyna na początku marca. Mając te dane, system przelicza jaką nadwyżkę energii będzie miał pod koniec lutego i na podstawie tego decyduje czy włączyć grzanie kotłem peletowym, czy grzać klimatyzatorem.

 

Popularne staje się także magazynowanie energii fotowoltaicznej w postaci ciepła (nagrzanej wody).

 

Przypomnijmy też, że zintegrowanie technologii smart z mieszkaniem lub domem pozwala już także na następujące udogodnienia:

 

  • ekspres do kawy przygotuje kawę o wybranej godzinie, 
  • inteligentny termostat podgrzeje wodę przed wzięciem prysznica, 
  • wirtualny asystent przypomni domownikom o porannych zadaniach lub spotkaniach, 
  • pralka wyśle powiadomienie o zakończeniu prania,
  • zamek w drzwiach typu smart automatycznie odblokuje drzwi wejściowe, gdy tylko przed nimi się stanie (rozpoznając twarz), eliminując potrzebę używania kluczy, 
  • wyświetlona zostanie aktualna prognoza pogody, 
  • alarm ustawi się za pomocą aktywowanej głosem aplikacji, takiej jak Amazon Echo lub Google Home,
  • licznik czasu pozwoli nam określić jaki czas dziecko spędza na graniu na komputerze (smart gniazdko wie, że podczas zwykłego przeglądania internetu komputer zużywa kilkadziesiąt watów, a po włączeniu gry ponad 100 W. Na podstawie tego wiemy kiedy dziecko gra i w tym czasie działa też licznik. Informacja podawana jest na wyświetlaczu obok komputera oraz na tablecie, który steruje domem. Po przekroczeniu czasu wysyłane jest powiadomienie lub następuje odcięcie zasilania urządzenia),
  • automatyczne otwieranie / zamykanie rolet zewnętrznych połączone z budzikiem,
  • otrzymamy powiadomienie podczas wciśnięcia dzwonka do drzwi, wyświetlające jednocześnie na telefonie zdjęcie ostatnio wykrytej osoby (powiadomienie może działać w momencie kiedy nikogo nie ma w domu).

 

– Ogranicza nas dziś bardziej wyobraźnia niż technologia – przyznaje Artur Tomaszczyk. – W tej chwili Home Assistant obsługuje tysiące różnych urządzeń. Staje się on także hubem dla urządzeń różnych producentów. Ma to ten plus, że nie zamykamy się na ekosystem jednego producenta oraz nie kończymy z zainstalowanymi 20 aplikacjami do obsługi różnych systemów. 

 

Ważnym aspektem domowego IoT stają się także oszczędności związane z planowaniem zużycie ciepła, wody i prądu odpowiednio do potrzeb domowników.

Sektor robotyki i automatyzacja

Sektor robotyki ma być jednym z najszybciej rozwijających się obszarów biznesowych najbliższych lat. Firmy dostarczające rozwiązania z obszaru nowoczesnych usług automatyzacji interesują się także robotyką. Polska ma tu jednak sporo do nadrobienia.

W Polsce rynek robotyzacji wciąż nie jest w pełni rozwinięty. Nie ma też rządowego wsparcia, takiego jak choćby system grantów, czy odpowiedniej edukacji. Dlatego też zwiększa się dystans między naszym krajem, a tymi, które są najbardziej zautomatyzowane. To z kolei powoduje utratę konkurencyjności.

Jedną z naszych firm, która ma świadomość tego, jak ważna jest robotyka dla innowacji, jest Transition Technologies-Control Solutions. Firma dostarcza rozwiązania z obszaru nowoczesnych usług automatyzacji. Jedną z jej gałęzi realizacyjnych są właśnie projekty robotyzacji linii produkcyjnych. Współpracuje ona także z Doosan Robotics – liderem technologicznym i dysktrybutorem cobotów – robotów współpracujących przeznaczonych do pracy we wspólnej przestrzeni z człowiekiem.

– Doświadczenia z naszych wdrożeń wskazują, że automatyzacja pozwala znacznie ograniczać koszty pracy człowieka w procesach, a dodatkowo przekłada się na polepszenie wskaźnika OEE (Overall Equipment Effectiveness) – mówi Zbigniew Strzelecki, Dyrektor Obszaru Robotyki TT-CS.  

Robotyzacja na świecie 

Głównym czynnikiem, który przemawia za robotyzacją, jest konieczność zmniejszenia kosztów pracy ludzkiej. Te zaś rosną nie tylko w krajach Europy Zachodniej czy USA, ale również w Polsce. 

Kolejnym czynnikiem, który sprzyja robotyzacji, są coraz doskonalsze urządzenia, które pojawiają się w tym obszarze. Przemysł 4.0 to szybsza digitalizacja i robotyzacja przemysłu, która łączy się także ze sztuczną inteligencją. Inwestycje w tego typu rozwiązania pozwolą Unii Europejskiej – w tym Polsce – utrzymać silną pozycję obszaru produkcyjnego.

Roboty pojawiają się w różnych dziedzinach produkcji między innymi dzięki łączeniu z systemami wizyjnymi nadzorowanymi przez człowieka.

– Roboty to przyszłość. Bez robotyzacji nie można być konkurencyjnym na globalnych rynkach, ten wniosek staje się coraz bardziej widoczny dla wszystkich firm produkcyjnych w Polsce, a więc potrzebne będą wyspecjalizowane firmy zajmujące się budową maszyn i automatyzacją procesów – mówi Daniel Dziadek, Prezes Zarządu TT-CS.

Rolnictwo napędzane IoT

Wraz z postępem technologicznym, czujniki i urządzenia obsługujące Internet Rzeczy (IoT) odgrywają kluczową rolę w rolnictwie. Automatyzacja, zdalne monitorowanie zwierząt czy parametrów gleby oraz wysyłanie danych do terminali maszyn to tylko niektóre z możliwości, które przyniosły te innowacyjne rozwiązania. Zapotrzebowanie na IoT w rolnictwie rośnie, a globalny rynek, który w 2021 roku był wart 27 mld USD, ma szansę osiągnąć 84,5 mld USD do 2031 roku.

Aby w pełni wykorzystać potencjał rolnictwa 4.0, niezbędne jest wprowadzenie Internetu Rzeczy, który umożliwia połączenie narzędzi z internetem oraz gromadzenie i wymianę danych. Dzięki temu możliwe jest zwiększenie produktywności poprzez automatyzację i inteligentne zarządzanie gospodarstwami. 

IoT w rolnictwie znajduje zastosowanie zarówno w małych, rodzinnych gospodarstwach, jak i w dużych, wielkoobszarowych, we wszystkich rodzajach produkcji: hodowli zwierząt, ogrodnictwie, hodowli ryb i produkcji roślinnej. Wszędzie tam, gdzie znaczącą rolę odgrywa rolnictwo precyzyjne.

Co napędza nowoczesne rolnictwo?

Analiza danych w czasie rzeczywistym, zapotrzebowanie na systemy automatycznego sterowania oraz wykorzystywanie usług w chmurze to główne czynniki napędzające rynek IoT i rozwój inteligentnych gospodarstw. Planowane pokrycie obszarów wiejskich technologią 5G wzmocni wykorzystanie urządzeń IoT, co wzajemnie napędza rozwój technologiczny. Coraz więcej rolników korzysta ze smartfonów i Internetu, co sprzyja szybkiemu wzrostowi liczby podłączonych urządzeń IoT do zastosowań w tzw. rolnictwie precyzyjnym.

Dzięki gromadzeniu danych, ich analizie i udostępnianiu, IoT umożliwia zarządzanie wyzwaniami związanymi z maksymalizację zarówno ilości, jak i jakości produkcji rolnej.

Oprócz rolnictwa precyzyjnego najszybciej rozwijającym się segmentem jest produkcja zwierzęca. Rosnące zapotrzebowanie na czujniki i systemy do monitorowania zwierząt gospodarskich pozwala hodowcom na bieżąco monitorować zdrowie zwierząt, wykrywać choroby i podejmować środki zapobiegawcze. Cyfryzacja gospodarstw jest kluczowa dla efektywnego funkcjonowania IoT, co przyczyni się do wzrostu produkcji i ograniczenia marnotrawstwa.

Przyszłość rolnictwa 

Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych, liczba ludności na świecie wzrośnie do 9,77 mld do 2050 roku, co spowoduje dwukrotny wzrost zapotrzebowania na rośliny uprawne i paszę dla zwierząt. W nadchodzących latach rolnictwo będzie musiało stawić czoła różnym ograniczeniom, takim jak niedobór siły roboczej, wody oraz degradacja gleby. Rozwój IoT w branży rolniczej może globalnie zwiększyć produktywność, wpływając na regiony takie jak Afryka, Europa Wschodnia, Ameryka Południowa i Azja.

IoT w rolnictwie obejmuje zarządzanie gospodarstwem, systemy automatyki i sterowania, urządzenia wykrywające i monitorujące, sprzęt do monitorowania zwierząt gospodarskich oraz inteligentny sprzęt szklarniowy. Dzięki omawianej technologii możliwe jest zarządzanie wyzwaniami związanymi z rolnictwem, co prowadzi do maksymalizacji ilości i jakości produkcji rolnej. To odpowiedź na rosnące potrzeby światowej populacji.