Poranna kawa do łóżka jest marzeniem wielu z nas. Choć tego jeszcze nie oferują producenci ekspresów to kawa czekająca w kuchni zgodnie z wcześniejszym zamówieniem, jest już realna. Wszystko za sprawą inteligentnych ekspresów do kawy, które można obsługiwać za pomocą jednego palca i to zdalnie – przez smartfon.

Inteligentne ekspresy nie są jeszcze powszechne, ale kolejni producenci odkrywają potencjał jaki niesie połączenie tego urządzenia z aplikacją w smartfonie. Oczywiście klienci także doceniają takie rozwiązanie. Smartfon coraz częściej staje się swoistym pilotem do obsługi wielu urządzeń, więc czemu nie miałby służyć także do zamawiania kawy w domowym ekspresie?

 

Przy inteligentnym ekspresie można też zaprogramować proces parzenia kawy na konkretną godzinę, jeśli codziennie wstajemy o podobnej porze. 

 

Kolejne kroki 

 

Zanim dotarliśmy do inteligentnych ekspresów były różne sposoby na ułatwienie procesu parzenia porannej kawy. Jednym z nich było podłączanie czajników do inteligentnych gniazdek, które można było programować lub sterować smartfonem. Dzięki temu możliwe było ustawienia gotowania wody na konkretną godzinę, a nawet zintegrowanie tego z budzikiem. 

 

Potem następowały kolejne modyfikacje, które miały ten proces usprawnić, jak choćby czajnik z wbudowanym Wi-Fi. Wszystko to prowadziło jedynie do zagotowania wody, a proces parzenia kawy nadal wymagał naszego udziału (i przytomności umysłu zaraz po wstaniu z łóżka). Co jednak z tymi, którzy przed pierwszą kawą nie są w stanie do końca otworzyć oczu?

 

Osiągnięty cel

 

W końcu pojawiły się na rynku inteligentne ekspresy, które odbierają sygnały prosto z aplikacji w smartfonie. Stąd już prosta droga do indywidualnego dobrania rodzaju kawy, którą najbardziej lubimy. Espresso, latte macchiato czy duża filiżanka kawy z mlekiem – to wszystko można zamówić wysyłając odpowiedni sygnał. Można także stworzyć własny kalendarz zamówień. Dzięki temu kawa będzie przyrządzana dokładnie wtedy, gdy tego potrzebujemy i dokładnie taka, jakiej chcemy. 

 

Oczywiście picie kawy najbardziej kojarzy się z porankiem, ale przecież nie tylko wtedy nasz inteligentny ekspres gotowy jest do współpracy. Gdy wracamy z długiego spaceru i potrzebujemy rozgrzać się zaraz po powrocie do domu, wysyłamy sygnał zanim jeszcze przekroczymy próg. Albo gdy zapraszamy kogoś na kawę i razem z nim idziemy do domu. Kilka kliknięć i nie trzeba będzie na czekać – zaserwujemy ją od razu po wejściu. 

 

Co więcej, gdy pijemy już naszą ulubioną kawę, ekspres może się zająć czyszczeniem systemu do spieniania mleka. Bez naszego udziału. 

 

Niektóre modele współczesnych ekspresów mają ponadto opcję połączenia z systemem komend głosowych. Wtedy nie trzeba nawet używać smartfona – wystarczy powiedzieć ekspresowi czego od niego oczekujemy. Jak widać świat urządzeń domowych rodem z filmów sci-fi jest już w zasięgu ręki.

 

Klaudia Wojciechowska

Rozwój technologiczny nie pomija żadnych sprzętów, nic więc dziwnego, że technologia Smart wkroczyła także do naszych kuchni. Lodówki mogą teraz służyć nie tylko do przechowywania żywności. 

Co sprawia, że lodówka jest Smart? Przede wszystkim musi mieć dostęp do internetu, bo bez tego zdalne sterowania i dokładanie kolejnych funkcji nie będzie dostępne. Połączenie Wi-Fi umożliwia lodówce stały kontakt z właścicielem i oferowanie mu rozwiązań, jakie jeszcze niedawno w ogóle z lodówkami się nie kojarzyły. 

Koniec z magnesami i karteczkami

Chociaż zwolennicy ozdabiania lodówek będą rozczarowani, technologia stosowana w inteligentnych modelach pozwala zastąpić magnesy i karteczki ekranami multimedialnymi. 

Ekran taki może wyświetlać nie tylko listę zakupów, ale cały kalendarz, dzięki któremu łatwiej zaplanujemy nasze aktywności. Wizyty u lekarza, ważne spotkania, notatki, wiadomości – wszystko w jednym miejscu. Żadna karteczka nie spadnie, a wiadomość nie umknie. W dodatku na ekranie można wyświetlać rysunki czy zdjęcia (nawet całe albumy). Ekran może też zastąpić książkę kucharską i posłużyć do wyświetlania przepisu, na podstawie którego gotujemy. Podpowie też ile gramów danego produktu zawiera szklanka, łyżka i łyżeczka. 

Spojrzenie do wnętrza

Smart lodówki posiadają także systemy kamer, co pozwala na podglądanie ich wnętrza bez konieczności otwierania drzwi (każde otwarcie oznacza przecież dodatkowe zużycie prądu i źle działa na przechowywaną żywność). Co więcej, zawartość lodówki można w dowolnej chwili sprawdzić nie tylko na zewnętrznym ekranie multimedialnym, ale też na smartfonie właściciela.

To rozwiązanie pomaga także tym, którzy podczas zakupów zapominają czego im brakuje. Dzięki połączeniu smartfona z lodówką zawsze mogą to sprawdzić. Mogą też tworzyć specjalną listę zakupową za ekranie lodówki, która po zintegrowaniu sprzętów, będzie dostępna również w aplikacji na smartfonie. Nigdy więcej zakupów bez listy zakupowej, która została na blacie kuchennym! 

Kuchnia TV

Ekran na podłączonej do internetu lodówce może też pełnić dodatkowego telewizora lub odtwarzacza multimedialnego. W trakcie gotowania można więc oglądać serial, ulubiony program telewizyjny, odtwarzać muzykę, słuchać audiobooka albo radia. 

Jakbyśmy mieli się czepiać… 

Jako wadę większości inteligentnych lodówek (różnych producentów) można wskazać ich gabaryty. Po prostu nie należą one do najmniejszych modeli albo raczej – nie są przeznaczone do małych kuchni. 

Co do zużycia energii elektrycznej natomiast (przy coraz wyższych cenach prądu może to być jedna z podstawowych kwestii rozważanych przy zakupie sprzętu), producenci uspokajają. Inteligentne lodówki tworzone są tak, by zużywać jak najmniej energii. 

Klaudia Wojciechowska